wtorek, 16 października 2018

Folusz

Pojechaliśmy do Rutki Tartak, aby spróbować ustalić losy rodziny Naporów (lata 20-te XX wieku; według odnalezionych źródeł w archiwum suwalskim, na pewno jeszcze w 1926). Spotkaliśmy jednego z najstarszych mieszkańców tej miejscowości, tamże urodzonego, który nie pamiętał tego nazwiska z opowieści rodziców.

Nieopodal Rutki znajduje się mała wieś Folusz. Wiedziałem, że możemy się w niej spodziewać rodzinnego cmentarza ewangelickiego. Gdy przyjechaliśmy na miejsce zapytałem przypadkowej osoby:

- Gdzie tutaj jest stary cmentarz?
- Tu nie ma żadnego cmentarza!
- Chodzi mi o cmentarz niemiecki.
- A, niemiecki. Tam na wzgórzu.

Rzeczywiście, nieopodal piaszczystej drogi na osłoniętym drzewami wzgórzu znajdował się ewangelicki cmentarz.


 Znaleźliśmy na nim kilka nagrobków, w tym trzy z napisami.


Grób Ludwika i Ewy.


Emma Dobat (22.09.1903 - 19.01.1931)

Edmund Dobat (06.02.1923 - ?).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz