Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Gaworzowska. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Gaworzowska. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 3 kwietnia 2012

"Moi" kierscy Paczkowscy i problemy z poszukiwaniami genealogicznymi

Gdy zgromadziłem już większość istotnych informacji genealogicznych dotyczących mego pradziadka Józefa Paczkowskiego (1888-1943), nadszedł czas aby wyruszyć w jeszcze odleglejszą przeszłość. Dzięki wizytom w mormońskim Centrum Historii Rodziny, na mikrofilmach zawierających księgi metrykalne rzymskokatolickiej parafii w Kiekrzu koło Poznania odnalazłem akt zawarcia małżeństwa prapradziadka Wawrzyńca Paczkowskiego z Katarzyną Goworzowską z Urbaniaków. Dotarłem również do akt chrztu większości dzieci Wawrzyńca i Katarzyny.
Pozostało odszukać inne dokumenty dotyczące Wawrzyńca. Jednym z najłatwiejszych do odnalezienia wydawał się akt zgonu. Ostatnim ustalonym przeze mnie dzieckiem Wawrzyńca i Katarzyny był Jan Paczkowski, urodzony 17 czerwca 1892 roku w Krzyżownikach. Z aktu zawarcia małżeństwa Józefa Paczkowskiego i Józefy Kurosińskiej z Uzarków (1888-1923) (mojej prababci) z dnia 8 sierpnia 1914 roku, którego kopię pozyskałem z niemieckiego urzędu stanu cywilnego (Standesamt) w Bottrop, wynikało, że ojciec Józefa - Wawrzyniec zmarł jeszcze przed ślubem syna, a jego ostatnim miejscem zamieszkania były Krzyżowniki. Wynikałoby z tego, że wystarczy przejrzeć ksiegi metrykalne / stanu cywilnego, obejmujące tę miejscowość, od roku 1892 do 1914 i akt zgonu prapradziadka sam się odnajdzie. W Centrum Historii Rodziny przejrzałem mikrofilmy zawierające księgi zgonów parafii w Kiekrzu z lat 1892-1908. Bez rezultatu. W następnej kolejności zleciłem Archiwum Państwowemu w Poznaniu odszukanie aktu zgonu prapradziadka w księgach stanu cywilnego Złotnik – obecnie dzielnicy Poznania, której podlegały Krzyżowniki. Księgi te obejmowały lata 1888-1910. Niestety i tam nic nie znaleziono. Zadzwoniłem więc do Urzędu Stanu Cywilnego w Rokietnicy, który posiada księgi złotnickie od roku 1911 i tam poprosiłem o sprawdzenie lat 1911-1914. Niestety poszukiwanego aktu nie ma. Albo więc pominąłem go przy przeszukiwaniu mikrofilmów, albo osoby sprawdzające księgi złotnickie przeoczyły ten akt, albo po prostu nie ma go w księgach obejmujących Krzyżowniki. W takim razie, gdzie może być?
Z kolei, aby odnaleźć akt urodzenia Wawrzyńca sięgnąłem do mikrofilmów zawierających duplikaty kierskich ksiąg metrykalnych z lat 1817 – 1865 (brakuje na nim niektórych roczników, jest wielka dziura obejmująca lata 1830-1839), przechowywanych w Archiwum Państwowym w Poznaniu. Z aktu zawarcia małżeństwa Wawrzyńca i Katarzyny wiedziałem, że prapradziadek urodził się w 1851 roku. Wiedziałem nawet, którego dnia ... i tu krótka dygresja.
W 2005 roku dzięki ogłoszeniu zamieszczonemu na portalu Genpol, a dotyczącego nazwiska Paczkowski, napisał do mnie Piotr mieszkający w Poznaniu, którego przodkowie nosili to samo nazwisko i mieli krewnych w okolicy Kiekrza. Ani ja nie wiedziałem wtedy zbyt wiele o pradziadku Józefie i jego przodkach, ani Piotr o swoich.
Minęło 5 lat. Ja zdążyłem odnaleźć akt zawarcia małżeństwa Wawrzyńca Paczkowskiego i opublikować notkę na blogu. Przeczytał ją Piotr i 5 lat po naszym pierwszym kontakcie napisał do mnie e-maila. W Archiwum Archidiecezjalnym w Poznaniu w kierskich księgach metrykalnych odnalazł bowiem akta urodzenia Wawrzyńca oraz jego ojca Stanisława. Nasz kontakt sprzed 5 lat okazał się bardzo owocny. Pozostawało mi dotrzeć do samych metryk, aby zweryfikować otrzymane informacje, a także dotrzeć do innych.
Stąd też wziął się pomysł na mikrofilmy z archiwum poznańskiego. Do aktu chrztu Wawrzyńca Paczkowskiego dotarłem łatwo. Urodził się 3 sierpnia 1851 roku w Krzyżownikach. Rodzicami jego byli Stanisław Paczkowski, ubogi wieśniak (łac. colonus) i Dorota z Derdów. Okazało się, że mój prapradziadek wychowywany był bez matki. Wkrótce bowiem znalazłem akt zgonu Doroty, która zmarła 3 listopada 1852 roku w Krzyżownikach, pozostawiając męża Stanisława. Nie napotkałem na inne rodzeństwo Wawrzyńca, poza jednym dziwnym aktem. 24 marca 1855 roku umarła w Krzyżownikach w wieku lat 7 Katarzyna Paczkowska, córka Stanisława Paczkowskiego i Doroty z Derdów. Według tego zapisu, w 1855 roku nie żył już ojciec Katarzyny, Stanisław. Nie trafiłem jednak na jego akt zgonu pomiędzy 1852, a 1855 rokiem. Wróciłem do ksiąg chrztów z roku 1848, przejrzałem również lata 1847 i 1849 i aktu chrztu Katarzyny Paczkowskiej również nie znalazłem. Znalazłem za to akt chrztu Katarzyny Taysner, nieślubnej córki Doroty Taysner i ojca niewiadomego. Katarzyna urodziła się 19 listopada 1848 roku w Krzyżownikach. Tajemnicę częściowo wyjaśnił dawny e-mail od Piotra, wskazujący na wyszukiwarkę małżeństw Poznań Project, w której można znaleźć zawarte w 1849 roku w Kiekrzu małżeństwo pomiędzy Stanisławem Paczkowskim, a Dorotą Tayssner, wdową. Ja niestety do metryki owej nie dotarłem, mikrofilm nie zawierał księgi małżeństw z roku 1849.
Stanisław Paczkowski urodził się w Krzyżownikach 2 sierpnia 1821, jako nieślubne dziecko Jadwigi Paszkowskiej z Brzezińskich, kątniczki i wdowy. To było dla mnie zaskoczenie. Piotr pisał, że w księgach metrykalnych parafii Kiekrz przechowywanych w poznańskim Archiwum Archidiecezjalnym, jako rodzice Stanisława wymienieni są Tomasz Paczkowski i Jadwiga Brzezińska. Pierwotne nazwisko matki brzmiało Jadwiga Paszkowska, ale zostało przekreślone. Ojcem chrzestnym zaś był Tomasz Paszkowski. Dlaczego więc w duplikatach brak jest nazwiska ojca, a jako matkę wpisano Jadwigę Paszkowską z Brzezińskich? Bez porównania zapisów oryginalnych ksiąg metrykalnych z duplikatami chyba nie obędzie się.
Podobny akt chrztu nieślubnego dziecka Jadwigi Paszkowskiej z Brzezińskich znalazłem w roku 1819, kiedy to 18 stycznia urodził się Maciej Paszkowski. Natomiast już 9 maja 1825 roku w Krzyżownikach rodzi się Jakub Paczkowski, ślubne dziecko Tomasza Paczkowskiego i Jadwigi z Brzezińskich. Aktu zawarcia małżeństwa Tomasza i Jadwigi nie odnalazłem. W zmikrofilmowanych duplikatach brak jest małżeństw z kluczowego (wydaje się) roku 1821. Małżeństwa z lat 1817-1820 i 1822-1829 znajdują się na mikrofilmie.
Kolejną ciekawostką, jeśli to nie błąd prowadzącego księgi, jest wiek małżonków Tomasza Paczkowskiego i Jadwigi. Tomasz umarł 27 kwietnia 1850 roku w Krzyżownikach w wieku 65 lat, Jadwiga zaś w tej samej miejscowości 21 marca 1856 roku w wieku 90 lat. Jeśli księgi nie kłamią, była starsza od Tomasza o 19 lat!
Dotychczas nie udało się odnaleźć wspólnego przodka pomiędzy linią Piotra, a moją. Jego kończy się na Franciszku Paszkowskim i Dorocie Szatenberg. Najprawdopodobniej ten sam Franciszek jest ojcem chrzestnym wspomnianego wyżej Macieja Paszkowskiego, zaś jako matka chrzestna Stanisława Paczkowskiego, mego praprapradziadka wymieniona została Julianna Szatenberg. Co jest przesłanką, że pomiędzy Franciszkiem, a Tomaszem być może istniało bardzo bliskie pokrewieństwo. Ale o tym pewnie dowiem się, jeśli zdecyduję się odwiedzić Archiwum Archidiecezjalne w Poznaniu, które posiada księgi metrykalne parafii Kiekrz od roku 1751.

niedziela, 13 grudnia 2009

Księgi metrykalne parafii w Kiekrzu z drugiej połowy XIX wieku

Poszukując aktu urodzenia pradziadka Józefa Paczkowskiego (ur. 1888 w Krzyżownikach, obecnie dzielnica Poznania), wypożyczyłem do przejrzenia mikrofilm z parafii rzymskokatolickiej w Kiekrzu. Mikrofilm dość obszerny, gdyż obejmujący księgi zgonów z lat 1869-1887, księgi małżeństw z lat 1854-1908 oraz księgi urodzeń z lat 1867-1901. Nie sądziłem, że do tak wielu zaskakujących informacji się dogrzebię.

Mikrofilmu nie udało mi się przejrzeć w jeden dzień. Po pierwsze - zawierał zbyt wiele akt metrykalnych, po drugie - księgi parafii Kiekrz w drugiej połowie XIX wieku nie posiadały indeksów, więc każdy akt trzeba było indywidualnie przeglądać, po trzecie znowu, z łaciną, w którym to języku prowadzone były księgi, zetknąłem się po raz pierwszy w trakcie mych poszukiwań genealogicznych. Potrzebowałem więc trochę czasu, aby oswoić się z zapisami w tym języku, a że osoba prowadząca księgi pisała, jak przysłowiowa kura pazurem, nie zdążyłem przejrzeć wszystkich akt urodzeń. Utknąłem na roku 1877, a lata poprzedzające zostawiłem sobie na kolejny dzień.

Odnalazłem akt urodzenia mego pradziadka Józefa. Jak również wiele akt urodzeń i zgonów jego braci i sióstr. Potwierdziło się, że ojciec Józefa, Wawrzyniec Paczkowski był młynarzem. I to jest ciekawe. Być młynarzem na wsi w XIX wieku, według mojej wiedzy, oznaczało przynależność do bogatszej części mieszkańców. Jeśli się jednak spojrzy na akta urodzenia dzieci Wawrzyńca Paczkowskiego i Katarzyny Urbaniak, wśród rodziców chrzestnych dominują biedni włościanie (łac. colonus) oraz wyrobnicy (łac. operarius). Prześledźmy to dokładnie.

Pierwszym dzieckiem Wawrzyńca i Katarzyny była Marianna Paczkowska (1879-1883), a jej rodzicami chrzestnymi Wawrzyniec Anioła - ubogi włościanin z Krzyżownik oraz Marianna Urbaniak - uboga włościanka z Dąbrowy. Kolejne dzieci to: Jan Paczkowski (1880-1880), rodzice chrzestni: Wawrzyniec Anioła - pracownik najemny z Jeżyc oraz Józefa Handschuch - karczmarka z Głuchowa; Franciszka Paczkowska (1881 - ?), rodzice chrzestni: Antoni Janicki - ubogi chłop ze Strzeszynka oraz Józefa Handschuch z Jeżyc; Marianna Paczkowska (1883 - ?), rodzice chrzestni: Kacper Urbaniak - pracownik najemny z Łagiewnik koło Kościana oraz Józefa Szayka - pracownica najemna z Krzyżownik; Katarzyna Paczkowska (1884 - ?), rodzice chrzestni: Wawrzyniec Anioła - ubogi chłop z Krzyżownik, Zuzanna Jankowska - uboga włościanka z Krzyżownik; Stanisław Paczkowski (1886 - ?), rodzice chrzestni: Mateusz Jankowski - ubogi chłop z Krzyżownik oraz Agnieszka Jankowska - uboga włościanka z Lussowa; Józef Paczkowski (1888-1943), rodzice chrzestni: Mateusz Jankowski - ubogi chłop, Marianna Anioła z Krzyżownik; Franciszek Paczkowski (1890 - ?), rodzice chrzestni: Ignacy Urbaniak z Dąbrowy, Magdalena Jankowska z Krzyżowników; Jan Paczkowski (1892-?), rodzice chrzestni: Jan Paczkowski z Rogierówka, Marianna Anioła z Krzyżownik.

Czy Wawrzyniec w jakiś sposób wybił się materialnie spośród rodziny, czy też młynarstwo nie oznaczało w tamtym miejscu i czasie wyższego statusu materialnego?

Analizując księgi małżeństw miałem wielką nadzieję na odnalezienie aktu zawarcia małżeństwa Wawrzyńca Paczkowskiego i Katarzyny Urbaniak, zakładając oczywiście, że panna młoda pochodziła z parafii Kiekrz. Jakież jednak było moje zdziwienie, gdy w roku 1877 odnalazłem akt zawarcia małżeństwa Wawrzyńca Paczkowskiego i Katarzyny Gaworzowskiej, obojga z Krzyżownik. Biorąc pod uwagę to, że w latach późniejszych na żadnego Wawrzyńca Paczkowskiego, poza mężem Katarzyny Urbaniak się nie natknąłem, utknąłem przed poważną zagadką. Mogło być tak, że Wawrzyniec Paczkowski i Katarzyna Gaworzowska pozostali bezdzietnym małżeństwem, a poszukiwany przeze mnie akt zawarcia małżeństwa Wawrzyńca Paczkowskiego i Katarzyny Urbaniak znajduje się w innej parafii. Tu uwagę moją zwróciła miejscowość Dąbrowa, z której większość osób o nazwisku Urbaniak, a jednocześnie rodziców chrzestnych dzieci Wawrzyńca i Katarzyny pochodziła. Dąbrowa zaś to najprawdopodobniej niedaleka miejscowość należąca do parafii Skórzewo.



Sprawę wyjaśniłem dopiero, gdy po raz kolejny zasiadłem do studiowania wspomnianego mikrofilmu. Cofnąłem się do ksiąg zgonów i w roku 1877 odnalazłem akta zgonów trzech osób: Marcina Gaworzowskiego, 47 lat, karczmarza, męża Katarzyny Urbaniak oraz dwójki ich dzieci: Józefy i Józefa. Musiał to być ciężki rok dla Katarzyny, w lipcu straciła męża (umiera na zapalenie płuc), na początku października ponad roczną córkę Józefę (umiera na chorobę gardła), a w drugiej połowie października czteroletniego syna Józefa (umiera na puchlinę wodną). Rok po serii dramatów życiowych, Katarzyna poślubiła mojego prapradziadka Wawrzyńca.

Z pierwszego małżeństwa Katarzyny odnajduję jeszcze akt urodzenia syna Andrzeja (1874). Nie natknąłem się ani na akt urodzenia najstarszego syna Józefa, zmarłego w 1877 roku, ani na akt zawarcia małżeństwa Marcina Gaworzowskiego i Katarzyny Urbaniak. Być może znajdują się w księgach parafii Skórzewo.