wtorek, 22 czerwca 2021

Knapy i Baranów Sandomierski

Majową wyprawę na Podkarpacie zakończyłem odwiedzając Knapy i Baranów Sandomierski. W zeszłym roku jesienią odkryłem, że to właśnie tam po 1878 roku osiadła rodzina mych prapradziadków Marcina Ozimka i Marianny Ozimek ze Snopków, dzięki odnalezieniu w metrykach z Baranowa Sandomierskiego aktu chrztu Andrzeja Ozimka, młodszego brata prababci Marianny.


Niestety księgi metrykalne dla wsi Knapy w parafii Baranów Sandomierski kończą się na roku 1884. Późniejsze nie przetrwały zawieruch dziejowych. Nie wiem więc, jak długo rodzina mieszkała w Knapach. Kolejny ślad pochodzi dopiero z roku 1911, gdy prababcia Marianna Ozimek poślubiła w kościele parafialnym w Miechocinie pradziadka Andrzeja Tudora. Mieszkała wówczas we wsi Cygany, wsi oddalonej od Knap o 14 km.

Nazwa Knapy pochodzi od tkaczy, zwanych knapami, którzy zamieszkiwali pobliskie okolice. Według "Słownika geograficznego Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich" wydawanego na przełomie XIX i XX wieków, Knapy to wieś w równinach nadwiślańskich, otoczona od południa sosnowymi lasami, leżąca w powiecie mieleckim, należała do parafii rzymskokatolickiej w Baranowie. W II połowie XIX wieku Knapy miały około 210 mieszkańców i należały do p. F. Dolańskiego.



Dziś jest to wieś przy drodze z Majdanu Królewskiego do Baranowa Sandomierskiego, leżąca przy linii kolejowej z wieloma współczesnymi domami. Podczas krótkiego spaceru nie zauważyłem niczego szczególnego, poza kilkoma kapliczkami. Nazwisko Ozimek, jak zdążyłem się zorientować od dawna we wsi nie występuje.




Jeśli Marianna Ozimek ze Snopków zmarła w Knapach, a tak przypuszczam, to została pochowana najpewniej na cmentarzu w Baranowie Sandomierskim. Odwiedziłem i to miejsce. Znajdują się na nim całkiem ciekawe nagrobki z XIX wieku, ale należące raczej do bogatszych warstw społecznych. Nawet jeśli szczątki doczesne Marianny spoczęły na tym cmentarzu, raczej nie będę miał szansy dowiedzieć się o tym.


Oto kilka z ciekawszych nagrobków:


Grobowiec rodziny Dolańskich


nagrobek Edwarda Solarskiego (1843-1898)


nagrobek Piotra Bary (1855-1907) i jego żony Stanisławy Domiceli z Bessagów Barowej (1866-1893) z córeczką Zosią


nagrobek rodziny Szymanowskich: Franciszka Ksawerego (zm. 1827) i Anny (zm. 1833)

piątek, 18 czerwca 2021

Poręby Dymarskie i kataster gruntowy

Prowadząc poszukiwania genealogiczne na terenach leżących między Tarnobrzegiem i Rzeszowem czyli w dawnej Galicji postanowiłem skorzystać z możliwości, jaką daje kataster gruntowy.

Kataster gruntowy łączy się ściśle z pojęciem gminy katastralnej, która była jednostką podziału kraju stworzoną do celów podatkowych. Kataster gruntowy (drugi) powstał w roku 1817 w oparciu o patent cesarza austriackiego Franciszka II o podatku gruntowym. Podstawowym elementem katastru gruntowego była parcela katastralna, czyli część gruntu należąca do tego samego posiadacza, stanowiąca ten sam użytek lub grunt wolny od podatku. Kataster rejestrował zmiany kształtu, powierzchni i kategorii gruntu. Stanowił podstawę zakładania ksiąg gruntowych dla każdej gminy katastralnej, które składały się z wykazów hipotecznych dla poszczególnych nieruchomości.

W archiwum rzeszowskim miałem okazję przejrzeć wykazy zmian w księdze gruntowej dla wsi Poręby Dymarskie z lat 1899-1937.

W Porębach Dymarskich w roku 1878 urodziła się moja prababcia Marianna Ozimek jako córka Marcina Ozimka i Marianny Snopek. Po tej dacie w księgach metrykalnych dla Poręb Dymarskich nie ma już żadnych zapisów dotyczących rodziny mych prapradziadków.

W roku 1883 rodzina mieszkała w Knapach w parafii Baranów Sandomierski, gdzie urodził się Jan Ozimek, brat Marianny. A kolejny zapis, jaki znalazłem to ślub prababci Marianny z Andrzejem Tudorem w Chmielowie, w parafii Miechocin, aż w roku 1911. Nie wiem, co działo się z rodziną moich prapradziadków między 1883, a 1911 rokiem.

Dlatego postanowiłem sprawdzić, czy w księdze gruntowej dla Poręb Dymarskich można znaleźć jakieś zapisy o moich przodkach.

W roku 1900 pojawiają się w zapisach Marianna Ozimek, córka Marcina Maciąga, Marianna Libera z Ozimków oraz Jan Ozimek.

Później Ozimkowie praktycznie nie pojawiają się w zapisach. W roku 1901 natknąłem się jeszcze raz na Jana Ozimka, a w roku 1938 na Mariannę Ozimek z Maciągów, córkę Stanisława.

Niestety nie potrafię połączyć ich z rodziną swych przodków.

piątek, 11 czerwca 2021

Trzęsówka i Ostrowy Baranowskie

Pod pozorem odpychającej oschłości i prób zniechęcania kryła się bezinteresowna chęć pomocy. Ale najpierw trzeba było przemóc niechęć i  spróbować...

***

Praprabacia Marianna Snopek urodziła się około 1837 roku w rodzinie Szymona Snopka i Katarzyny bądź Jadwigi Jachyry (w dokumentach występowały oba imiona matek, ale chyba częściej Katarzyna).

Czy miała rodzeństwo? Na pewno miała brata Jakuba, który ożenił się z Franciszką Trojnacką w Trzęsówce w 1862 roku.

Sama wyszła za mąż za Kacpra Guźdę w kościele parafialnym w Cmolasie 3 lutego 1856 roku.

Po ślubie mieszkała z nim w Ostrowach Baranowskich i tam urodziła następujące dzieci: Katarzynę (1859), Marcina (1860), Michała (1863) i Wiktorię (1865).

Między 1865 rokiem, a 1869 Kacper zmarł, a Marianna poślubiła mojego prapradziadka Marcina Ozimka. Gdzie i kiedy zmarł Kacper oraz gdzie i kiedy dokładnie miał miejsce ślub Marcina z Marianną, nie wiem.

Marianna z Marcinem zamieszkali po ślubie w Porębach Dymarskich, gdzie rodziły im się kolejno dzieci: Piotr (1870), Andrzej (1872), Stanisław (1875), Marianna - moja prababcia (1878).

Później rodzina wyprowadziła się z Poręb Dymarskich, bo w roku 1882 urodził się w Knapach, w parafii Baranów Sandomierski kolejny syn o imieniu Jan.

Księgi metrykalne z parafii Baranów Sandomierski obejmujące okres po roku 1884 nie przetrwały. Nie wiem więc, co dalej działo się z praprababcią Marianną Ozimek ze Snopków. Czy zmarła w Knapach, czy też uciekając przed epidemią, jak usłyszałem w jednej z opowieści, osiedliła się w Cyganach koło Chmielowa?

***

Postanowiłem wykonać kolejny krok w celu rozwikłania wyżej opisanych zagadek rodzinnych i pojechałem do Trzęsówki. Tak się składa, że księgi metrykalne z Trzęsówki dla miejscowości Trzęsówka, Kosowy, Siedlanka, Jagodnik, Ostrowy Baranowskie zostały zindeksowane i zamieszczone w Genetece do roku 1868 w oparciu o zasoby Archiwum Diecezjalnego w Tarnowie. A mnie akurat interesowało to, co wydarzyło się w latach 1869-1870.

Jechałem przez Ostrowy Baranowskie, Jagodnik, a na parking przed kościołem w Trzęsówce zajechałem, gdy zaczynała się msza wieczorna. Zaczęło również mżyć. W Trzęsówce są właściwie dwa kościoły. Mnie interesował ten starszy, drewniany, skryty w zieleni drzew.

Kościół ten, który swój obecny kształt zawdzięcza licznym przebudowom był początkowo kaplicą dworską pod wezwaniem św. Jana Ewangelisty, stojącą przy trzęsowskim dworze, wybudowaną w roku 1759 z funduszy Stanisława Kuczkowskiego i jego małżonki Urszuli z Kosmowskich.




Gdy wszedłem do środka, większości wyposażenia nie było, prawdopodobnie ze względu na remont kościoła. Zwracały uwagę ciekawe ołtarze boczne, ołtarz główny i chór.





W Trzęsówce miałem możliwość sprawdzić księgi zgonów dla wsi Ostrowy Baranowskie z lat 1866-1869, ale aktu zgonu Kacpra Guźdy nie znalazłem. Nie znalazłem również aktu ślubu Marcina Ozimka i Marianny Guźdy ze Snopków w księdze ślubów dla wsi Ostrowy Baranowskie z lat 1866-1869 oraz w księdze ślubów dla wsi Jagodnik, zawierającej zapisy dla części wsi Ostrowy Baranowskie z lat 1866-1869. Tak czy owak, zawęziłem pole przyszłych poszukiwań.

***

W Ostrowach Baranowskich pachniało świeżo skoszoną trawą, przydrożne kapliczki były pięknie przystrojone - wszak był maj. Wioska nieduża, ale z solidnymi współczesnymi domami. Miałem wrażenie, że zanurzona w lesie. Trudno było mi sobie wyobrazić, jak mogła wyglądać w latach 60-ych XIX wieku, śladów dalekiej przeszłości właściwie nie napotkałem.



piątek, 4 czerwca 2021

Kontynuacja poszukiwań genealogicznych w Bardzie - księgi hipoteczne

Nie poddaję się i dalej próbuję ustalić, czy rodzina mojego pradziadka Stefana Stępnia rzeczywiście pochodziła z miejscowości Bardo w Górach Świętokrzyskich, czy też nie.

Już pisałem tutaj, że poszukiwania są bardzo utrudnione, gdyż księgi metrykalne parafii rzymskokatolickiej w Bardzie spłonęły podczas działań wojennych w 1945 roku.

Podczas mojej wyprawy do Barda w 2015 roku znalazłem na lokalnym cmentarzu dwa tylko nagrobki Stępniów, ale nie sięgające tak dawnych czasów, jak początek XX wieku. Według mego rozmówcy we wsi, jeden z nich dotyczy rodziny, która do Barda przyjechała z Zalesia, a drugi nauczyciela z Czyżowa.

W książce "Wspomnienia wiciarza" autorstwa Wawrzyńca Cichego, który w Bardzie początku XX wieku spędził dzieciństwo występuje tylko Jan Stępień, nauczyciel.

Krótko mówiąc poza dokumentami pradziadka wskazującymi Bardo, jako miejsce urodzenia w 1900 roku, nigdzie indziej nie udało mi się dotychczas potwierdzić, że jego rodzice Kacper i Józefa mieszkali w Bardzie, ani tym bardziej, że stamtąd wywodzili swe korzenie.

Postanowiłem więc pojechać do archiwum w Kielcach, aby sprawdzić dokumenty hipoteczne z Barda.

Na pierwszy ogień poszła księga hipoteczna dla Barda Górnego zawierająca wpisy z lat 1880-1932. Niestety, poza starannie opisanymi granicami folwarku Bardo Górne oraz dokumentami dotyczącymi właścicieli folwarku, licytacji i kolejnych zmian właścicieli nie znalazłem w niej nic interesującego z punktu widzenia rodziny Stępniów.

O wiele ciekawsza okazała się księga hipoteczna dla dóbr ziemskich Bardo z lat 1824-1910 zawierająca wpisy dla wsi Bardo Dolne. Pojawiły się w niej informacje dotyczące Stępniów.

Pierwszy wpis w roku 1884. 8 lipca tego roku część majątku Bardo Dolne kupili od Feliksa i Emilii z domu Warzyckiej, małżonków Wolickich włościanie, a wśród nich Walenty Stępień - 7 morgów i Stanisław Stępień  - 8 morgów. Z jednego z kolejnych aktów notarialnych zawartych tego dnia wiadomo, że Walenty Stępień był synem Marcina i zakupił osadę numer 4, a Stanisław był synem Franciszka i zakupił osadę numer 23.

Już 3 lata później, 4 kwietnia 1887 roku Walenty Stępień z posiadanych 7 morgów ziemi, sprzedał 5 morgów małżonkom Franciszkowi i Mariannie Stępniom. Tu trzeba wspomnieć, że Franciszek był jego synem. Franciszek i Marianna Stępniowie zobowiązani zostali do dożywotniego utrzymania Anny Laskowskiej (nie wiadomo kim była) oraz udostępnienia na jej potrzeby pół morga gruntu, a w przypadku śmierci Walentego Stępnia, syna Marcina, do utrzymania jego córek Michaliny i Antoniny, aż do osiągnięcia przez nie pełnoletniości lub wstąpienia w związek małżeński.

14 listopada 1890 roku Franciszek Stodołkiewicz, Władysław Cielejewski i Antoni Klimek, którzy w międzyczasie odkupili pozostałą część majątku Bardo Dolne odsprzedali włościanom swą część ziemi. I tak Stanisław Stępień zakupił 2 morgi, a Walenty Stępień 17 morgów ziemi.

W jednym z kolejnych wpisów dotyczących odzyskania długów przez Bogdana Korbasińskiego i Antoniego Reklewskiego z 16 grudnia 1891 roku pojawia się informacja wskazująca, że Anna Mucha zamieszkała w Bardzie Dolnym była córką Michała Stępnia.

Franciszek i Marianna małżonkowie Stępień znaleźli się na liście dłużników od których Amelia Warzycka w roku 1893 próbowała wyegzekwować dług z procentami od posiadanej przez nich części wcześniej zakupionego majątku Bardo Dolne. W związku z koniecznością spłaty długu Franciszek i Marianna Stępniowie zaciągnęli pożyczkę od należnych Michalinie i Antoninie, córkom Walentego Stępnia części gruntu w grudniu 1893 roku. Wreszcie 19 marca 1894 roku Amelia Wierzycka rozdzieliła spłatę długu pomiędzy właścicieli cząstkowych zakupionej części majątku Bardo Dolne w taki sposób, że Walentemu Stępniowi przypisano do spłaty sumę 358 rubli 57 kopiejek, a Franciszkowi i Mariannie Stępień 18 rubli.

21 lipca 1908 roku w zapisach pojawia się kolejny ze Stępniów, Jan. Tego dnia Wincenty i Anna małżonkowie Woźniak sprzedali mu 3 morgi ziemi z posiadanych przez siebie 11 morgów.

Inni Stępniowie nie pojawili się na kartach księgi hipotecznej dla Barda Dolnego. Podsumowując, w księdze hipotecznej dla Barda Dolnego wzmiankowani byli Walenty Stępień, syn Marcina, jego syn Franciszek z żoną Marianną oraz dwie córki: Michalina i Antonina; Stanisław Stępień, syn Franciszka oraz Anna Mucha, córka Michała Stępnia. W 1908 pojawił się Jan Stępień, być może tożsamy z Janem Stępniem, wzmiankowanym we "Wspomnieniach wiciarza". Nie było natomiast wzmianki o prapradziadku Kacprze Stępniu. Czy był jakoś spokrewniony z wyżej wymienionymi Stępniami pozostaje zagadką.

Sprawdziłem również dokumenty dotyczące scalenia gruntów w Bardzie Górnym w latach 1935-1939 i w Bardzie Dolnym w latach 1925-1935, ale w nich nie było żadnych wzmianek o Stępniach.