Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Czarne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Czarne. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 25 października 2018

Czarne nad jeziorem Czarne, ale w warmińsko-mazurskim

Na koniec dnia wypełnionego odnajdywaniem cmentarzy ewangelickich po dawnej stronie pruskiej pojechaliśmy do kolejnej wsi o nazwie Czarne. Przyznam, że gdy zatrzymaliśmy samochód w małej miejscowości nieopodal rozebranego domostwa miałem wątpliwości, czy znajdziemy tu cmentarz. Ale wystarczyło zadać pytanie tubylcom, aby otrzymać dokładną wskazówkę dojazdu do zarośli tuż przy jeziorze Czarne.

Odnaleźliśmy je dość łatwo. Wyglądały mało zachęcająco. Gąszcze drzewek, krzewów, pnączy, jak w Starej Chmielówce, Przerośli i Czerwonce


Obok cmentarza rozpościerała się zachwycająca, lekko pomarszczona tafla jeziora Czarne.


Niestety cmentarz w Czarnem okazał się najgorzej zachowanym spośród wszystkich dotychczas odwiedzonych. Zachowało się około 10 elementów nagrobków bez żadnych inskrypcji.










piątek, 19 października 2018

Czarne nad jeziorem Czarne, województwo podlaskie - cmentarz ewangelicki

O tym, że pojedziemy do Czarnego nieopodal Przerośli, aby spróbować odnaleźć cmentarz ewangelicki i na nim nazwisko Klimach dowiedziałem się dopiero na wycieczce. Nie byłem więc gruntownie przygotowany. Zaufałem dotychczasowemu doświadczeniu, lokalizację cmentarza często wskazywali nam mieszkańcy. Problemem okazało się coś innego. Są dwie wioski o nazwie Czarne, obie leżące nad jeziorem o tej samej nazwie, odległe od siebie w linii prostej o około 7 km, jedna leżąca w województwie podlaskim, druga w warmińsko-mazurskim. Pojechaliśmy najpierw do tej pierwszej.

Zachwyciła nas swym położeniem nad jeziorem Czarne ta wioska. Proszę spojrzeć zresztą. Taki widok mieliśmy w stronę jeziora od głównej szosy przecinającej wieś.


O cmentarz nie musieliśmy pytać. Pojawił się sam na wysoczyźnie po drugiej stronie szosy.


Cmentarz w Czarnem był najlepiej utrzymanym spośród wszystkich odwiedzonych przez nas podczas wycieczki genealogicznej. Najprawdopodobniej wciąż jest wykorzystywany (znajduje się na nim kilka współczesnych nagrobków). Oto najciekawsze nagrobki, na które się natknęliśmy:


Paulin Enko, żył 30 lat, zmarł w 1917 roku.


Nagrobek rodziny Judyckich (część inskrypcji nagrobnej nieczytelna).


Nagrobek z 1915 roku z artystycznie kutym krzyżem, niestety z nieczytelną inskrypcją.


Bardzo ucieszyliśmy się z odnalezienia współczesnego nagrobka Marianny Klimach, potwierdzającego istnienie rodziny o takim nazwisku w Czarnem.


Ewa Matyszczyk (1899-1938).