Przy ulicy św. Mikołaja w Białymstoku, niemal na uboczu, a jednak w centrum miasta stoi opuszczona kamienica. W roku 2008 rozpadający się budynek wraz z działką kupiła firma, do której należy kilka innych atrakcyjnych nieruchomości w centrum miasta, między innymi odnowiona już, sąsiadująca z placem kamienica przy ulicy Lipowej 19. W planach było wyburzenie starej kamienicy i postawienie nowego budynku, w którym znalazłyby miejsca centrum handlowo-usługowe i mieszkania. Mówiło się nawet o wieżowcu. Tym samym stary budynek, dziś rudera, przestałby istnieć.
Jednak po odmowie uzgodnienia projektu przez konserwatora zabytków, sprawa rozbiórki i budowy nie ruszyła z miejsca. Co ciekawe, w kwietniu 2011 roku praca magisterska Katarzyny Rakowskiej, pt. "Adaptacja i rozbudowa XIX-wiecznej kamienicy przy ul. św. Mikołaja 8 w Białymstoku" uzyskała pierwszą nagrodę Prezydenta Miasta Białegostoku dla najlepszych prac magisterskich obronionych na Wydziale Architektury Politechniki Białostockiej. Może więc losy XIX-wiecznej kamienicy nie są do końca stracone?
Próbowałem sprawdzić, jaka jest historia budynku, ale z tym jest problem - przewodniki po Białymstoku, włącznie z bogatym w szczegóły "Przewodnikiem historycznym" Andrzeja Lechowskiego omijają tę część centrum miasta. Obecna nazwa ulicy - św. Mikołaja została ustanowiona 30 marca 1999 roku, wcześniej używana była nazwa sąsiedniej ulicy, czyli Grochowa, jeszcze wcześniej, od 7 maja 1954 roku, ulica nosiła nazwę radzieckiego pisarza - Mikołaja Ostrowskiego. Nazwa ta zastąpiła wcześniejszą, ustanowioną 10 maja 1919 roku. Wtedy ulica nazywała się również Grochowa. Za czasów rosyjskich był tu Grochowy Zaułek. Wszystkie te miejsca pomija przewodnik Lechowskiego.
Udało mi się dotrzeć do mapy (Dzięki A.) z roku 1965. Widać na niej obecny budynek kamienicy. Wtedy działka, na której się znajdował należała do skarbu państwa, a obie części kamienicy stanowiące w przybliżeniu składowe litery L, nosiły adres: Lipowa 19a i 19b. A więc jednak Lipowa! Na mapie widać również, że za kamienicą w podwórku stał poprzeczny budynek, którego dziś już nie ma. Być może więc część lokali usługowych przypisanych przez Lechowskiego kamienicy przy Lipowej 19, mieściła się w obecnej kamienicy przy ul. św. Mikołaja. Ida Potraw, akuszerka, B. Granadsztejn, oferujący konfekcję męską, meble i obuwie, Naftali Orman i jego sklep z meblami, Sonia Lubowicz ze swoim sklepem spożywczym, Abel Studnik, prowadzący warsztat mechaniczny, ślusarze Hirsz Gniecucki i Iser Szoslak oraz lekarz specjalista od chorób żołądka i kiszek Izaak Landsberg świadczą o żydowskiej przeszłości tej części centrum Białegostoku. Zastanawiam się, ile z wymienionych osób zakończyło swą ziemską wędrówkę za murami getta.
Nieznane są dla mnie powojenne losy kamienicy, a przedwojenne jawią się tylko w formie domysłów. Za wszelkie podpowiedzi, opowieści i historie przesyłane na e-maila lub w formie komentarza pod notką będę oczywiście wdzięczny.
Dotarłem do karty ewidencyjnej kamienicy z 2004 roku, z której wynika, że została wybudowana prawdopodobnie około 1876 roku i stanowiła własność żydowską.
OdpowiedzUsuńOd znajomej osoby usłyszałem także, że już po II wojnie światowej, najprawdopodobniej po przejęciu budynku przez Miejski Zarząd Budynków Mieszkaniowych, w budynku znajdował się szpital.
Wiadomo, że do 1964 roku w budynkach przy ul. św. Mikołaja 5 i 7 (siedziba biskupa prawosławnej diecezji białostocko-gdańskiej i Centrum Kultury Prawosławnej) mieścił się szpital zakaźny. Z żadnego innego źródła nie słyszałem, aby w obecnej niszczejącej kamienicy przy św. Mikołaja 8 mieścił się szpital. Za każdą informację potwierdzającą ten fakt lub mu zaprzeczającą będę oczywiście wdzięczny.
Czy ma Pan może nowe informacje na temat tej kamienicy?
OdpowiedzUsuńNa dzień dzisiejszy nie. A czy Pan/Pani może coś nowego wnieść?
OdpowiedzUsuńja również poszukuję informacji jednak do tej pory bez większych rezultatów
OdpowiedzUsuńmoja babcia mieszkała w tej kamienicy w lokalu nr 12 do końca, tzn nie do końca swoich dni tylko do końca istnienia budynku jako zamieszkały. Nie wiem dokładnie w którym roku się wyprowadziła, ale mysle ok 2006. Mogę to sprawdzić. Lokal składał się z jednej dużej izby, kuchnia była odzielona szafami i zasłoną od pokoju. Była tam umywalka z odpływem wody. Toalety, łazienki nie było. Kuchnia weglowa
OdpowiedzUsuńPo wojnie mieszkała tam równiez moja mama i jej rodzeństwo, nie wiem w którym roku tam zamieszkali dokładnie, ale nie sądze by był w tym budynku szpital.
Jurek food@plusnet.pl
Dziękuję za tę relację. Może dysponuje Pan jakimś reprezentatywnym zdjęciem wnętrza kamienicy z tamtego okresu czasu?
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńNiestety żadnych zdjęć nie posiadam. Moja rodzina zamieszkała w tej kamienicy już w 1946 roku. Najpierw mieszkali w małym lokalu (ściana frontowa, drugie piętro, waskie okno czwarte od lewej. Potem zajęli lokal sasiedni - drugie i trzecie okno od lewej. Moja babcia - Helena Makarewicz mieszkała tam do ok 2003 roku.
Witam, a czy może Pan zapytać jeszcze o jedną sprawę? Patrząc na obecną bryłę kamienicy, wydaje się, że jeszcze istniała jedna jej część leżąca w stronę ulicy Lipowej. Proszę spojrzeć zwłaszcza na ostatnie zamieszczone przeze mnie zdjęcie. Cegły przy szczycie zdają się wskazywać na istniejącą wcześniej jeszcze jedną część budynku.
OdpowiedzUsuńmoja rodzina zamieszkała tam 1946 roku i bryła kamienicy była wtedy identyczna jak obecnie. Nie wiem jak wyglądała kamienica przed wojną czy w XIX wieku
OdpowiedzUsuńW "Albumie białostockim" - drukowanym cyklicznie dodatku do Kuriera Porannego w każdy piątek, ukazały się 2 artykuły Wiesława Wróbla, poświęcone historii nieruchomości przy ulicy Lipowej 19 w Białymstoku, a więc dotknięta została i historia kamienicy przy ulicy św. Mikołaja 8. Z artykułów wynika zupełnie inna metryka budynku, niż ta opisywana przeze mnie w pierwszym komentarzu na podstawie jego karty ewidencyjnej. Mianowicie, Judel Izrael Kalecki i jego żona Sora z domu Zelmans stali się posiadaczami posesji przy ulicy Lipowej 19 w grudniu 1892 roku. W 1894 roku dokupili fragment nieruchomości Abrama Mejłacha, sąsiadującej z ich placem od tyłu. Trzy lata później odnotowano na niej trzypiętrowy dom murowany, czyli prawdopodobnie zachowany do dziś budynek. Okazuje się, że takich czynszowych budynków było na ich posesji więcej. W artykule wymienia się ich 7. Bardzo ciekawa jest historia tej posesji opisana w drugim artykule, dotycząca pierwszych dwóch dekad XX wieku. Ciekawi mnie natomiast, jacy ludzie mogli mieszkać w budynku po II wojnie światowej. Za wszelkie dalsze komentarze rozszerzające wiedzę, będę wdzięczny.
OdpowiedzUsuńII piętro: moja rodzina Helena Makarewicz i jej siostra Eugenia Rutkiewicz z dziećmi Danutą, Zdzisławem i Jadwigą, Paszunowie z córką Leokadią i synem, Olga ? z córką Sonią, Jaraczewscy z córką Krysią, Markowscy Władek, Tadek, Zosia, Celina, Irena (dzieci z Dobrzyniewa uczyły się w
UsuńBiałymstoku)
I piętro: Gwardeccy, Malejewscy z Grodna Konstanty, Janina i dzieci jadwiga, Julian, Lucyna, mieszkała też rodzina żydowska, która pod koniec lat 50 wyjechała do USA
Parter: Bożena Korpacz i Henryk Świętochowski z ciocią, Pacewicze, w bramie Jodłowscy
Informacje pochodzą od mojej mamy
Dziękuję za informacje. A z jakiego okresu pochodzą te dane?
UsuńTo są mieszkańcy kamienicy zaraz po wojnie ok 1946 roku
UsuńBardzo ciekawe informacje. Każdego dnia mijam ten budynek. Jakiś czas temu zamontowano tam szlaban być może coś będzie się działo...
OdpowiedzUsuńW "Kurierze Porannym" z 26-28 kwietnia 2019 roku ukazał się artykuł "Kamienica przy ulicy św. Mikołaja 8. Inspektorat chce rozbierać, a konserwator chronić" autorstwa Tomasza Mikulicza. Rzeczywiście, właściciel budynku pokazał trzy ekspertyzy wskazujące na zły stan budynku i konieczność rozbiórki. Jednak sprawa trafiła do miejskiego konserwatora zabytków, który ma wydać opinię w tej sprawie. Co ciekawe w artykule pojawiła się informacja następująca: "O historii budynku nie ma zbyt wielu informacji w źródłach. Wiadomo, że został wzniesiony prawdopodobnie około 1867 roku i był kamienicą czynszową. Przed II wojną światową należał do Ormana i Heleny Naftalich." Tak jakby nie istniały ustalenia Wiesława Wróbla dotyczące posesji rodziny Kaleckich, opublikowane w artykułach na łamach tej samej gazety w "Albumie białostockim".
OdpowiedzUsuńJa z kolei otarłem się o informację, z których wynikało, że w tej okolicy (prawdopodobnie bliskie sąsiedztwo tego budynku, a może i na jego miejscu), społeczność żydowska robiła przymiarki do zalegalizowania Domu Modlitwy - chodzi generalnie o tzw. Dom Modlitwy Jankiela Pressa. Co ciekawe, ulica ta nazywała się wówczas Soborna (z wiadomego powodu). Z uwagi na bliskie sąsiedztwo soboru, zezwolenia takowego nie udzielono. Niemniej jednak - jak to z jeszcze innych źródeł wynika - spotykano się tam nielegalnie, co zostało odnotowane przez policmajstra.
UsuńW protokole opisu nieruchomości położonej przy Lipowej 19 z dnia 9 marca 1947 roku znajdującego się w teczce "Akta dotyczące nieruchomości opuszczonych lub porzuconych, położonych na terenie m. Białegostoku, ul. Lipowa, 1945-1950", Archiwum Państwowe w Białymstoku, jako właściciele opuszczonej nieruchomości zostali wpisani Orman Naftali i Helena.
OdpowiedzUsuń