piątek, 29 grudnia 2023

Katarzyna Paczkowska vel Taysner i chłopskie rodziny patchworkowe w XIX i w pierwszym kwartale XX wieku

W czerwcu tego roku wspominałem o "dziwnej" siostrze mego prapradziadka Wawrzyńca Paczkowskiego, której akt zgonu odnalazłem w księgach stanu cywilnego parafii rzymskokatolickiej w Kiekrzu wiele lat temu. Chodzi o Katarzynę Paczkowską, która zmarła w wieku 7 lat w roku 1855. W akcie zgonu zapisano, że rodzicami byli Stanisław Paczkowski i nieżyjąca już wtedy Dorota Paczkowska z Derdów. Nie udało mi się jednak odnaleźć aktu urodzenia Katarzyny Paczkowskiej. Aby było trudniej, Stanisław Paczkowski poślubił Dorotę Taysner z Derdów, wdowę w roku 1849. Pisałem już kiedyś o tym, że odnalazłem metrykę urodzenia Katarzyny Taysner, która urodziła się 11 listopada 1848 roku w Krzyżownikach. Wypada przyjąć, że jest to ta sama Katarzyna, której w akcie zgonu wpisano nazwisko Paczkowska. Pytanie, czyją była córką? Pierwszy mąż Doroty, Stanisław Taysner zmarł 1 stycznia 1848 roku w Krzyżownikach. Nie mógł być więc ojcem. Czy był nim Stanisław, który poślubił Dorotę 18 lutego 1849 roku, ponad 3 miesiące po narodzinach Katarzyny? Nie można tego wykluczyć. Ale pewności też nie ma. Przyjmuję więc oficjalnie, że Stanisław Paczkowski miał z Dorotą Derdą tylko jednego syna - mego prapradziadka Wawrzyńca.

Jednak Wawrzyniec nie był jedynym dzieckiem w rodzinie. Po śmierci Doroty, Stanisław Paczkowski poślubił Juliannę Teichmann w roku 1853, z którą miał przynajmniej dwoje dzieci, które nie zmarły w dzieciństwie:

Józefę, urodzoną w Krzyżownikach w roku 1855 i Franciszkę, urodzoną w Krzyżownikach w roku 1858. Podejrzewam, że po śmierci Julianny (której aktu zgonu nie odnalazłem jak na razie), Stanisław Paczkowski wstąpił po raz trzeci w związek małżeński, ale ta sprawa wymaga jeszcze zbadania.

Ale i Dorota wstępując w związek małżeński ze Stanisławem Paczkowskim miała już gromadkę dzieci z Sebastianem Taysnerem, którego poślubiła w roku 1836 w Kiekrzu. Udało mi się zidentyfikować następujące dzieci, które przeżyły dzieciństwo:

Nepomucena Taysner, urodzona w roku 1837,

Antonina Taysner, urodzona w roku 1844,

Emilia Taysner, urodzona w roku 1846.

Sebastian Taysner też mógł mieć swoje dzieci z pierwszego małżeństwa, wstępował bowiem w związek małżeński z Dorotą Derdą, jako wdowiec. Trudno powiedzieć, czy wszystkie te dzieci mieszkały w jednym domu i jakie stosunki panowały w rodzinie.

***

Sytuacja w domu rodzinnym Stanisława nie była niczym nowym. On sam wychowywał się w rodzinie patchworkowej.

Tomasz Paczkowski ojciec Stanisława ożenił się z Jadwigą Brzezińską, wdową po swym bracie Andrzeju Paczkowskim. Tomasz z Jadwigą poza Stanisławem mieli jeszcze synów: Jana, urodzonego około roku 1819 i Jakuba urodzonego w roku 1825 w Krzyżownikach.

Ale był jeszcze Maciej, urodzony w roku 1819, w którego akcie urodzenia wpisano tylko imię i nazwisko matki. Czy było więcej dzieci Andrzeja i Jadwigi? To pozostaje do dalszych badań, podobnie jak to skąd Tomasz Paczkowski trafił do Krzyżownik.

***

Wawrzyniec Paczkowski, mój prapradziadek powielał wzorce rodzinne znane z dzieciństwa. W roku 1878 poślubił w Kiekrzu Katarzynę Goworzowską z Urbaniaków. Urodziła im się całkiem spora gromadka dzieci. Oto te, które nie zmarły w dzieciństwie:

Franciszka, 1881, późniejsza żona Michała Tomczaka,

Rozalia, 1882, późniejsza żona Pawła Turka,

Marianna, 1883,

Katarzyna, 1884,

Stanisław, 1886,

Józef, 1888 - mój pradziadek,

Franciszek, 1890.

Jednak Katarzyna, żona Wawrzyńca miała dzieci również z Marcinem Goworzowskim. Oto te, które nie zmarły w dzieciństwie:

Marianna, 1870,

Antonina, 1871,

Andrzej, 1874.

Ale i Marcin Goworzowski żeniąc się z Katarzyną Urbaniak w roku 1869 w Skórzewie przyprowadził do rodziny swoje dzieci z pierwszego małżeństwa z Marianną Grześkowiak. Udało mi się odnaleźć następujące ich dzieci:

Wojciech, ur. 1857,

Magdalena, ur. 1861 w Dąbrowie,

Katarzyna, ur. 1863 w Dąbrowie.

Prawdziwy misz-masz.

***

Józef Paczkowski, mój pradziadek ożenił się w Bottrop w roku 1914 z  wdową po swym przyjacielu Aleksandrze Kurosinskim, Józefą z Uzarków. Według opowieści rodzinnych, Józefa miała z Aleksandrem Kurosińskim dwoje dzieci, Aleksandra i Marię.

Nie udało mi się odnaleźć aktu urodzenia Aleksandra Kurosińkiego, ale Maria na pewno była panieńskim dzieckiem Józefy, urodzonym w roku 1910 w Raczycach. Mogła być dzieckiem Aleksandra, ale wówczas należałoby zadać pytanie, dlaczego zwlekał tak długo ze ślubem z Józefą, który odbył się dopiero w roku 1913 w Bottrop.

Po ślubie z Józefą mój pradziadek miał więc w domu dwójkę jej dzieci. Wkrótce urodził się mój dziadek Feliks (1916 Bottrop), a potem jego młodsza siostra Helena (1918 Bottrop). Po wojnie małżonkowie, już z trójką dzieci (Maria została z rodziną w Niemczech, czy z rodziną Aleksandra Kurosińskiego? Nie mam pojęcia.) osiedlają się w Poznaniu, gdzie Józefa umiera w roku 1923. Józef Paczkowski związuje się tego samego roku w kwietniu z Marią Kaczmarek (ślub w Psarskich), z którą ma córkę Zofię urodzoną w roku 1925.

O ile nie potrafię nic powiedzieć na temat stosunków w rodzinach patchworkowych mego prapradziadka Wawrzyńca, jego ojca Stanisława i jego dziadka Tomasza, o tyle w rodzinie Józefa Paczkowskiego nie było idealnie. Mój dziadek i jego siostra Helena bardzo wcześnie mieszkali poza domem rodzinnym i jakoś sobie radzili, jak wynika z opowieści rodzinnych. O ile luźne kontakty z Czesławem i Stanisławem Kurosińskim, wnukami Aleksandra Kurosińskiego, pierwszego męża Józefy Uzarek, rodzina mych dziadków utrzymywała jeszcze długo po wojnie, o tyle z Zofią stosunki były bardzo złe. Stąd też w moim domu rodzinnym pamiątek po pradziadku Józefie praktycznie nie było.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz