piątek, 8 maja 2020

Budowa drogi Białystok - Starosielce - Jeżewo i dokument dotyczący wsi Klepacze (5)

W pierwszym dziesięcioleciu XX wieku wybudowano drogę łączącą Białystok i Jeżewo. Droga prowadziła przez miasteczko Starosielce, dochodziła do Narwi w okolicach Kruszewa i stamtąd po nowo wybudowanym moście prowadziła do Jeżewa. Z mostem tym wiąże się ciekawa historia. Pierwotny most był drewniany i mierzył 365 m długości. Został jednak zniszczony podczas działań wojennych 1915 roku. Kolejny most zbudowano w tym samym miejscu w roku 1928. Autobusy jeżdżące do Jeżewa przejeżdżały przez kołyszącą się konstrukcję bez pasażerów, którzy tę część trasy pokonywali pieszo. Jednak i drugi most zniszczony został podczas działań wojennych w 1939 roku. Legenda głosi, że gdy most zostaje odbudowany, wybucha kolejny konflikt zbrojny. Może dlatego od 1939 roku nikt o tym nie pomyślał? Dziś miejsce po zerwanym moście stanowi atrakcję turystyczną Narwiańskiego Parku Narodowego. Rozciąga się stąd piękny widok na bagna narwiańskie w miejscu, gdzie główne koryto rzeki rozdziela się na kilka odnóg. Udało mi się w tym miejscu (od strony Kruszewa) zrobić swego czasu ładne zdjęcia podczas wiosennego zachodu słońca.


Równie ciekawa panorama rozciąga się z drugiego brzegu Narwi, od strony Pszczółczyna.


Chciałbym jednak powrócić do głównego wątku, czyli budowy drogi Białystok - Jeżewo. Wśród akt Starszego Notariusza przy Sądzie Okręgowym w Grodnie z lat 1883-1915 znalazłem bowiem listy spisowe włościan wsi Klepacze, od których pozyskano działki pod budowę tej szosy. Dziś może fakt ten dziwić, gdyż do szosy tej przylegają Starosielce, Oliszki i Krupniki, Klepacze zaś są oddzielone od szosy wsią Krupniki i Oliszki. Wówczas jednak granice wsi inaczej widocznie przebiegały. Co jest najciekawsze w wymienionych spisach podano informację, kto był właścicielem pozyskiwanych pod budowę szosy działek w roku 1874, gdy uwłaszczono chłopów wsi Klepacze. Trzy pierwsze kolumny spisowe zawierają dane właściciela działki w momencie wykonywania pomiarów, właściciela działki w 1874 roku oraz obecnego właściciela działki, podczas ich pozyskiwania pod budowę szosy. Listy spisowe więc stanowią interesujące źródło do ewentualnych badań genealogicznych.



Powyżej widać dwie pierwsze strony list spisowych z roku 1907. Poniżej zaś znajdują się informacje dotyczących kolejnych włościan z Klepacz, od których pozyskano ziemię pod budowę szosy Białystok-Jeżewo wraz z informacją o właścicielach działek w roku 1874.

1. Wojciech Daniluk, syn Józefa. Działkę otrzymał po zmarłym ojcu Józefie Daniluku, który otrzymał nadział w 1874 roku. Ojciec zmarł przed 1877 rokiem.

2.  Antoni Bizubik, syn Jakuba. W 1874 roku działka należała do Jana Bezubika, który zmarł w roku 1879. Antoni działkę otrzymał po zmarłym bracie Janie.

3. Wincenty Bajkowski, syn Jana. W 1874 roku działka należała do Jana Bajkowskiego, który zmarł w roku 1882. Wincenty działkę otrzymał po zmarłym ojcu.

4. Jan Witkowski, syn Hilarego. W 1874 roku działka należała do Hilarego Witkowskiego, który zmarł w 1877 roku. Jan otrzymał ziemię po zmarłym ojcu.

5. Maciej Pańkowski, syn Macieja. W 1874 roku ziemia należała do Macieja Pańkowskiego, który zmarł w roku 1882.  Maciej otrzymał ziemię po zmarłym ojcu.

6. Jan Pańkowski, syn Macieja. W 1874 roku ziemia należała do Marcina Rajewskiego, który zmarł w roku 1877. Być może w pierwszej kolumnie jest błąd i to nie Jan Pańkowski, syn Macieja władał ziemią podczas pomiarów, a Józef Jakubowski, wymieniony w kolumnie 3, syn Jana, który otrzymał ziemię po ojcu Janie, a ten z kolei po swej żonie, córce wspomnianego Marcina Rajewskiego.

7.  Antoni i Wincenty Turowscy, synowie Jana. W 1874 roku ziemia należała do Jana Turowskiego, w roku 1882. Bracia Antoni i Wincenty ziemię otrzymali od swego ojca.

8. Franciszek Wysocki, syn Franciszka. W 1874 roku ziemia należała do Franciszka Wysockiego, który zmarł w 1877 roku. Franciszek Wysocki ziemię otrzymał po zmarłym ojcu.

9. Jan Łopacki, syn Jana. W momencie wykonywania spisu już nie żyjący. W  roku 1874 ziemia należała do Jana Wysockiego, który zmarł w 1887 roku. Stefan i Wincenty, synowie zmarłego Jana otrzymali ziemię po swoim ojcu, a ten po ojcu swej żony, Janie Wysockim.

10. Konstanty Rajewski, syn Józefa. W 1874 roku ziemia należała do Józefa Rajewskiego, który zmarł w 1882 roku. Konstanty Rajewski, otrzymał ziemię po swoim zmarłym ojcu.

11. Ignacy Rajewski, syn Jana. W 1874 roku ziemia należała do Jana Rajewskiego, który zmarł w 1903 roku. Ignacy otrzymał ziemię po zmarłym ojcu.

12. Józef Daniluk, syn Józefa. W 1874 roku ziemia należała do Józefa Daniluka, który zmarł w 1877 roku. Józef otrzymał ziemię po swym zmarłym ojcu.

13 Wincenty Małyszewski (Maliszewski?), syn Macieja. W 1874 roku ziemia również należała do niego.

14. Michał Okurowski, syn Kazimierza. W 1874 roku ziemia należała do Kuźmy Okurowskiego, który zmarł 15 w 1892 roku. Michał otrzymał ziemię po zmarłym ojcu Kuźmie.

15. Paweł Kluczyk, syn Pawła. W 1874 roku ziemia należała do Jana Sobolewskiego, który zmarł w 1882 roku. Paweł Kluczyk otrzymał ziemię po zmarłym teściu Janie Sobolewskim.

16. Jan Kirciel, syn Jana. W roku 1874 ziemia należała do Jana Kierciela, który zmarł w 1895 roku. Jan Kirciel otrzymał ziemię po zmarłym ojcu.

17. Zygmunt Tymoszuk, syn Franciszka (podczas wykonywania pomiarów przebywał w Ameryce). Wcześniej ziemia należała do Franciszka Tymoszuka, który zmarł w 1884 roku. Ziemia w użytkowaniu małoletnich synów Zygmunta: Józefa i Jana Tymoszuków oraz ich matki Michaliny Tymoszuk, córki Macieja.

18. Michał Koszewnik, syn Pawła. W 1874 roku ziemia należała do Pawła Koszewnika, który zmarł w 1902 roku. Michał otrzymał ziemię po zmarłym ojcu.

19. Antoni Baszel, syn Macieja. W 1874 roku ziemia należała do Macieja Baszela, który zmarł w 1875 roku. Antoni otrzymał ziemię po zmarłym ojcu.

20. Józef Fiłończuk, syn Tomasza. W 1874 roku ziemia należała do Macieja Fiłończuka, który zmarł w roku 1882. Ziemia po śmierci dziadka przeszła we władanie Tomasza Fiłończuka, a potem, po jego śmierci na Józefa Fiłończuka.

21. Maciej Klejzik, syn Antoniego. W momencie dokonywania pomiarów już nie żył. W 1874 roku ziemia należała również do zmarłego Macieja Klejzika. Po śmierci Macieja Klejzika -wnuka, ziemia przeszła na Franciszka Klejzika, prawnuka. 

22. Dodatkowo w skład działek pozyskanych pod budowę szosy Białystok-Jeżewo weszła ziemia pod już istniejącymi drogami, należąca do wsi Klepacze.

Na podstawie powyższych informacji widać, iż w latach 1874-1907 działki w Klepaczach leżące przy szosie do Jeżewa pozostawały wciąż w rodzinach pierwotnych właścicieli. Dodatkowe potwierdzenie powyższego faktu wynika z niewielkiej liczby zachowanych akt kupna-sprzedaży dla wsi Klepacze w zbiorze Starszego Notariusza przy Sądzie Okręgowym w Grodnie.

niedziela, 26 kwietnia 2020

Wieś Klepacze po uwłaszczeniu chłopów (4)

W 1861 wprowadzono w Rosji reformę zwaną uwłaszczeniem chłopów. Treść reformy zawarta była w "Ustawie o włościanach uwolnionych od zależności poddańczej". Początkowo ustawa objęła chłopów w majątkach prywatnych, z czasem jednak rozciągnięto ją na majątki państwowe. Na mocy ustawy chłopi stawali się właścicielami ziemi, musieli jednak wnosić do skarbu państwa coroczną opłatę na wykup otrzymanej ziemi.

Wieś Klepacze koło Białegostoku była majątkiem państwowym, a chłopi ją zamieszkujący otrzymali nadziały ziemi na podstawie aktu kupna-sprzedaży z dnia 17 czerwca 1874 roku. Kopia dokumentu znajduje się w zbiorze akt Starszego Notariusza przy Sądzie Okręgowym w Grodnie, przechowywanym w Archiwum Państwowym w Białymstoku. Wspomniany akt zawiera spis gospodarstw objętych uwłaszczeniem wraz z określeniem powierzchni ziemi i ich rodzaju, definiuje także coroczne sumy wykupu ziemi dla każdego z gospodarstw, które obdarowani chłopi powinni spłacić do 1913 roku.

Na podstawie dziesiątego spisu ludności płci męskiej z 1869 roku (10-ta revizska skazka) ustalono, że wieś Klepacze zamieszkuje 150 chłopów płci męskiej wraz z rodzinami. Ostatecznie ziemię przydzielono następującym chłopom (alfabetycznie):

1. Bartłomiej Aleksiejuk,
2. Jan Bajkowski, 
3. Szymon Bajkowski - żołnierz, 
4. Maciej Baszuń,
5. Maciej Baszuń, 
6. Jan Bizubik, 
7. Marcin Biżuta - żołnierz,
8. Jan Bujnowski, 
9. Józef Danilczuk,
10. Jan Daniluk,
11. Dominik Fiłoń - żołnierz,
12. Marcin Fiłoń, 
13. Stefan Fiłoń, 
14. Maciej Fiłończuk,
15. Antoni Kendyś,
16. Józef Kendyś, 
17. Jan Kierciul,
18. Szymon Kierciul,
19. Maciej Klejzik
20. Paweł Koszewnik,
21. Bartłomiej Łozowski, 
22. Jerzy Łozowski, 
23. Wincenty Maliszewski,
24. Paweł Mankowski,
25. Stanisław Matysiuk, 
26. Jan Mikulski,
27. Michał Mikulski,
28. Jan Mucha, 
29. Kuźma Okurowski, 
30. Michał Okurowski,
31. Marcin Ostrowski, 
32. Maciej Pańkowski,
33. Karol Piechowski,
34. Jan Rajewski,
35. Józef Rajewski,
36. Maciej Rajewski, 
37. Marcin Rajewski,
38. Szymon Romańczuk,
39. Wincenty Słomiński, 
40. Jan Sobolewski,
41. Franciszek Timoszuk, 
42. Jan Timoszuk,
43. Franciszek Tupalski,  
44. Jan Turowski,
45. Anna Waśkowa - wymieniona wśród rodzin żołnierzy,
46. Hilary Witkowski,
47. Michał Wołos, 
50. Franciszek Wysocki,
51. Jan Wysocki,
52. Piotr Wysocki,
53. Szymon Wysocki, 
54. Jan Zdanowicz.

Oto kopia aktu:



czwartek, 16 kwietnia 2020

Początki wsi Klepacze (3)

W roku 1881 została wydana w Wilnie "Piscowaja kniga Ekonomii Grodzieńskiej", w której zamieszczono opis dokumentów dotyczących miejscowości leżących na terytorium Guberni Grodzieńskiej, które wówczas (do roku 1915) znajdowały się w Centralnym Archiwum w Wilnie.

W skład tych dokumentów wchodziły:
- inwentarze zamku grodzieńskiego i innych zamków;
- dokumenty pomiary włócznej ekonomii grodzieńskiej z roku 1558 wykonanej przez Sebastiana Dybowskiego i Wawrzyńca Wojno;
- różnego rodzaju załączniki do dokumentów pomiary włócznej;
- instrukcja króla Władysława IV dla rewizorów Biełozora i Piwnickiego;
- ekstrakty z karty generalnej ekonomii grodzieńskiej z 1680 roku, na podstawie której wszelkie powinności zostały zamienione na opłatę czynszową;
- rewizja dokumentów, parceli i dochodów miasta Grodna z 1675 roku;
- dekret komisarsko-rewizorski dotyczący spraw spornych w mieście Grodnie;
- rozmierzenie miast Brańska i Suraża wraz z przynależnymi im włościami dokonane w ramach pomiary włócznej, rozpoczęte przez Stanisława Dziewałtowskiego w 1561 roku, a zakończone w roku 1563 przez Andrzeja Dybowskiego;
- inne dokumenty.

Jako, że Klepacze stanowiły u swego zarania część starostwa suraskiego, nie trzeba dodawać, że dokumenty opisane w Piscowoj knigie mają fundamentalne znaczenie dla badania początków wsi. 


Początek opisu wsi Klepacze

Jak wynika z początku opisu rozmierzenie gruntów wsi Klepacze na włościach królewskich rozpoczęło się od prostowania granic tychże gruntów przez pana Stoczka rozpoczęte. W ten oto sposób część sąsiednich gruntów należących do monasteru supraskiego, rodu Bakałarzewiczów (do których wówczas należał Białystok), rodu Koryckich (właścicieli Niewodnicy) należało zająć i zamienić z częścią gruntów królewskich. Początkowy opór sąsiadów został załagodzony przez króla i księdza Pilchowskiego.

Wymierzone grunta wsi Klepacze graniczyły wówczas z gruntami rodu Koryckich, właścicieli Niewodnicy, później granica biegła wzdłuż rzeki Choroszczy (dziś Horodnianka) do granicy ze wsią Oliszki.  Za rzeką włość Klepacze graniczyła z gruntami monasteru supraskiego i wsią Spaki należącą do mnichów (dziś zaczyna się w tym mniej więcej miejscu wieś Krupniki). Miejsce gdzie grunta wsi Klepacze, Oliszki i Spaki graniczyły ze sobą nosiło nazwę uroczyska Zimna Woda. Następnie granica biegła wzdłuż dóbr białostockich należących do Bakałarzewiczów, aby następnie zetknąć się z gruntami wsi Horodniany. Pomiary zakończono 18 września 1562 roku, a ich autorem był pan Borowski Dzwonek - miernik. Grunty wsi Klepacze składały się z 6 pól, których opis szczegółowy znajduje się w opracowaniu.

A oto lista włościan wsi Klepacze z 1562 roku. Wymieniono w kolejności przyporządkowanie kolejnych włók, stąd powtarzające się w zestawieniu osoby:

1. Hawriło Sudzik, Bohdan Oszudkonicz - 3 włóki,
2. Klimosz Sieczka - 1 włóka,
3. Jaromon, Iwan Maloseniczi - 1 włóka,
4. Philip Pawlowicz - 1 włóka,
5. Puleian Jonczenicz - 2 włóki,
6. Onaczko Oliskonicz, Marek Poliaczicz - 1 włóka,
7. Kon Sinczenicz - 1 włóka,
8. Czisz Drobiszenicz - 2 włóki,
9. Olisiey Pawlowicz, Wawrin Brusko, Chwieczko Wierbicz - 1 włóka,
10. Misko Poloczicz, Iwan Baczicz, Niesczier Wloszowicz - 1 włóka,
11. Pulwan Inurzenicz - 1 włóka,
12. Daniel Paulowicz - 1 włóka,
13.Pierchus, Philis Pauloniczy, Chwedor Idanowicz, Climasz Swietczicz - 1 włóka,
14. Maxim Iwaskonicz, Iwasko Drobiszowicz - 1 włóka,
15. Zuk, Ilias Ossudkoniczi - 1 włóka,
16. Calis Naumonicz, Zuchwier Zonicz - 1 włóka,
17. Calisz Naumowicz - 1 włóka,
18. Wawren Maliszenicz - 1 włóka,
19. Naum Jakowczicz, Roz Naumowicz - 1 włóka,
20. Zuk, Ilias Osudkowiczi - 1 włóka,
21. Iwasko Drobeszewicz z Matissem - 1 włóka,
22. Wassiuk, Kalis Kuzniczi - 1 włóka,
23. Stepan Maliszowicz - 1 włóka, 
24. Wawrin, Paweł Maleszeniczi - 1 włóka,
25. Radziwon Jakowczik, Zuk Chwiedzienicz - 1 włóka,
26. Czisz Drobiszenicz, lawnik, Maksim Iwaskonicz - 1 włóka,
27. Joskowa, wdowa  - 1 włóka,
28. Iwan Okmiechowicz - 1 włóka,
29. Stanislaw, Wieczlaw Nareikoniczy - 1 włóka,
30. Mikolai Nareikonicz -  1 włóka,
31. Klin Matiszewicz - 1 włóka,
32. Macziejko Nareikowicz, lawnik - 1 włóka,
33. Jacubko, Janko Narkoniczy -  1 włóka,
34. Marczin, Olizar Suchoniczi - 1 włóka,
35. Woicziech Nareikowicz, Olichwier Onchimonicz - 1 włóka,
36. Naum Jakulczicz, Iwan Stepanowicz - 1 włóka,
37. Chrocz Naumowicz, Marczin Parchinowicz -  1 włóka,
38. Olchim Polinczicz - 1 włóka,
39. Sudzik, Bohdan, Hawrilo Osutkoniczi -  3 włóki,
40. Hrinko Olichmonicz -  1 włóka,
41. Michalko Hrinczenicz, Iwan Hrinczenicz -  1 włóka,
42. Marczin, Olizar Ouchemoniczi - 1 włóka,
43. Miklas Nareikonicz - 1 włóka,
44. Koscziuk Olichmonicz -  1 włóka,
45. Hrocz Naumowicz, Michalko Hrinczenicz - 1 włóka,
46. Chwiedor Sdunonicz, Dawid Pawlonicz - 1 włóka.

 W opisie wsi Klepacze wymieniono również powinności włościan względem zamku w Surażu. Warto zauważyć, że niektóre pola we wsi ( w sumie 8 pól) pozostały nieobsadzone. We wsi znajdowały się wówczas 2 młyny z jednym kołem, na rzece Choroszczy (Horodniance). Jeden z nich obsługiwany był przez młynarzy Szczepana i Lawrina Malieszeniczich, a drugi przez Konona Polinczicza.

wtorek, 31 marca 2020

Wyprawa do Wielkiego Lasu: Nowiny Kasjerskie

Od dłuższego czasu pociągała mnie ta część Puszczy Knyszyńskiej, która leży po lewej stronie szosy Białystok-Augustów. Najpopularniejsze miejsce, czyli rezerwat Krzemianka z kładką wśród bagien oraz ścieżką prowadzącą do dawnej kopalni krzemienia odwiedzałem wielokrotnie. Nieopodal stoi krzyż postawiony na cześć Aleksandra Rybnika i o wycieczce poświęconej poszukiwaniom onego też już kiedyś pisałem.

Wspomniany krzyż znaleźć można nieopodal drogi wiodącej do puszczańskiej wsi Kopisk, która od czasu, gdy usłyszałem opowieść kolegi Waldka Malewicza o przedwielkanocnej wyprawie do Kopiska wraz z klubem turystycznym Mozaika, rozpalała moją wyobraźnię. Jesienią 2018 roku ziściła się moja wyprawa. Wybrałem się do puszczy sam, a samochód zaparkowałem we wsi Kulikówka i poszedłem przez las zbierając grzyby. Było ich tak dużo, że w pewnej chwili machnąłem na nie ręką, zapełniwszy plecak całkowicie.



Do Kopiska doszedłem już o zmierzchu. Musiałem być niespodziewanym gościem we wsi, biorąc pod uwagę wściekłe ujadanie psów przy każdej mijanej posesji.

We wsi znajduje się drewniany kościół wybudowany w 1958 roku, który obejrzałem w półmroku. 


Wracałem do Kulikówki po ciemku przez puszczę, mając za towarzystwo tylko światło latarki. Dookoła rozlegały się odgłosy zwierząt. Puszcza żyła, gdy zaszło słońce, a ja byłem intruzem.  W drodze powrotnej do domu spotkała mnie kolejna niespodzianka - audycja reportaż w radio o poszukiwaniach matki przez pewną kobietę urodzoną pod Hrubieszowem w pegieerowskiej wsi na początku lat 50-ych XX wieku, a następnie oddaną przez matkę obcym ludziom. Pamiętam, że mimo zebrania wielu informacji, nie udało się ustalić ostatecznie ze stuprocentową pewnością, kim była matka wspomnianej kobiety. Najtrudniejsze poszukiwania genealogiczne dotyczą często czasów nie tak odległych, jak się okazuje.
***
Kolejny raz miał miejsce latem zeszłego roku. Pojechaliśmy z Marcinem na całodniową trasę rowerową. Zaczęliśmy w Klepaczach, aby przez Leńce i Kolonię Jurowce pojechać do Podleńców i Letników i tam skręcić w puszczę. Wracaliśmy przez Rybniki, Zaścianek, Wólkę Przedmieście, Wólkę Poduchowną, Woroszyły i Wasilków. Na dość ciekawą kapliczkę-pomnik natknęliśmy się w pięknie położonej wśród lasu wsi Katrynka:




Od tamtej pory nurtuje mnie, jakiego epizodu z okolic Katrynki w czasie wojny 1920 roku dotyczy ten krzyż. Dotychczas nic nie udało mi się ustalić.

***

Wreszcie kolejny raz nadarzył się, gdy nadeszły parszywe dni epidemii koronawirusa. Dni beznadziejne, wlokące się minuta za minutą, rozciągliwe jakby były z gumy. Któregoś z tych depresyjnych dni postanowiliśmy pojechać rodzinnie do lasu, ale tam, gdzie raczej mała szansa na spotkanie kogokolwiek. Wybór padł na rezerwat Wielki Las w Puszczy Knyszyńskiej, utworzony w 1990 roku dla ochrony zbiorowisk leśnych o charakterze borowym i dużym stopniu naturalności. Położony na obrzeżu puszczy aż za Knyszynem gwarantował, że na tłumy białostoczan się nie natkniemy.

Do rezerwatu Wielki Las można dojechać przez Milewskie i następnie wieś Łękobudy, która kończy się malowniczą alejką tuż przed wejściem do rezerwatu. Opcja ta ma tę zaletę, że od razu, wychodząc z samochodu możemy znaleźć się wśród drzew dzikiej puszczy.


Ale można też jechać z Knyszyna przez Zofiówkę i zostawić samochód na skraju wsi Nowiny Kasjerskie, a następnie podejść do rezerwatu Wielki Las przez las gospodarczy. Wtedy spacer do celu jest nieco dłuższy. Puszcza o tej porze roku pokazywała nam  pierwsze zwiastuny wiosny - przylaszczki, pierwiosnki, a także grzyby.


Równie ciekawa, jak przyroda, jest niepozornie położona, przytulona niemalże do puszczy wieś Nowiny Kasjerskie. Pierwsze co zwraca w niej uwagę, to grupa krzyży stojąca tuż przy budynku sklepu.

Środkowy najwyższy postawiony został jako wotum wdzięczności za ocalenie wsi (o tym w dalszej części tekstu). Ten z lewej strony opatrzony został tablicą o następującej treści:

"ŚP Mieczysław Suszyński. Żył lat 23. Zginął śmiercią tragiczną 8.11.1945 r. Szerzył myśl jasną i ciepło rodzinne - wciąż szukał prawdy. Znalazł ją w Wiecznej Prawdzie ginąc za Prawdę i Ojczyznę."



Mieczysław Suszyński, któremu poświęcono krzyż, urodził się w Białymstoku w roku 1922, jako syn Jana. W czasie okupacji niemieckiej był członkiem ZWZ-AK w Białymstoku, brał udział w akcjach likwidacyjnych. Był żonaty. Po wejściu do miasta wojsk sowieckich latem 1944 roku zbiegł do lasu i został członkiem plutonu "Słucz" w zgrupowaniu AK-AKO "Piotrków". Od sierpnia 1945 roku, gdy zgrupowanie rozwiązano, przystąpił do oddziału AK-WiN, dowodzonego przez stryjecznego brata Leona Suszyńskiego, byłego ochotnika wojny 1939 roku i obrońcy Grodna, uczestnika szturmu Wilna. W oddziale tym pełnił funkcję rusznikarza. Jesienią 1945 roku oddział zrobił wypad do twierdzy Osowiec, gdzie znajdowało się mnóstwo porzuconej amunicji, którą oddział naprawiał później we własnym zakresie. 8 listopada podczas rozbrajania pocisku artyleryjskiego znalezionego pod Osowcem zginął w Nowinach Kasjerskich właśnie Mieczysław Suszyński, który został pochowany w centrum wsi przy krzyżu.



Po drugiej stronie wsi, bliżej puszczy znajduje się niepozorny budynek kaplicy z 1978  roku, obecnie remontowany. Ma ona bardzo ciekawą historię, a jej powstanie wiąże się z cudownym ocaleniem wsi, które upamiętnia wspomniany wyżej krzyż w centrum.


Według słów Celiny Mikiewicz "To było w lipcu 1944 r. we wsi Nowiny Kasjerskie, położonej na skraju Puszczy Knyszyńskiej. Niemiecka żandarmeria stacjonowała w Szkole Podstawowej w Zofiówce, a obok stojące przy płocie konie parskały czekając na świeżą trawę. Czterech Niemców pojechało na wzgórek do Adama Skibickiego kosić koniczynę. Dostrzegli ich uzbrojeni żydowscy partyzanci. Natychmiast trzech z nich obezwładnili, związali ręce drutem kolczastym, czwarty w tym zamieszaniu uciekł w zboża. Pędzili ich z wymierzoną w nich bronią w kierunku Nowin. Rozstrzelali ich tuż przy drodze w Klimowicza owies"

Po kilku godzinach do wioski wkroczyli Niemcy, aby wykonać egzekucję na mieszkańcach w myśl zasady odpowiedzialności zbiorowej. Jeden z mieszkańców - Skutnik, próbował uciec, ale został zastrzelony. Przed dalszymi egzekucjami ocalił wieś czwarty, ocalały Niemiec, który w porę dobiegł i poinformował o rzeczywistym przebiegu akcji przy polu Skibickiego.

Jako wotum wdzięczności za ocalenie, mieszkańcy wsi postanowili po wojnie ufundować kaplicę.  Jedna z prób, gdy już położono kamień węgielny i zbudowano fundamenty zakończyła się rewizją i grzywną nałożoną na Bolesława Wojtulewicza, inicjatora budowy. Ostatecznie władze komunistyczne dopiero w 1976 roku wydały zgodę na budowę kaplicy, która została zbudowana w roku 1978.

Podczas pisania powyższej relacji korzystałem z następujących artykułów:

"...ginąc za Prawdę i Ojczyznę",  8 listopada 2009, http://old.niepoprawni.pl/blog/17/ginac-za-prawde-i-ojczyzne, dostęp: 31 marca 2020.

Celina Mikiewicz "Wotum za ocalenie",  https://www.knyszyn.pl/asp/wotum-za-ocalenie,75,artykul,1,695, dostęp: 31 marca 2020.