sobota, 23 maja 2020

Jak to z tymi Tudorami w Chmielowie było - raz jeszcze

Niespełna 6 lat temu zastanawiałem się skąd przybyli Tudorowie do Chmielowa. Okazją ku temu był Inwentarz Starostwa Sandomierskiego z 1750 roku, który miałem okazję wówczas przeglądać. Nazwiska Tudor w nim nie znalazłem, co skłoniło mnie do wysnucia wniosku, że Tudorowie przybyli do Chmielowa między 1753, a 1850 rokiem. Później, gdy uzyskałem dostęp do wszystkich zachowanych ksiąg metrykalnych z Chmielowa, wiedziałem już, że na pewno mieszkali w Chmielowie w roku 1786. Ale co zdarzyło się między rokiem 1750, kiedy spisywano wspomniany inwentarz, a rokiem 1786, kiedy odnalazłem wzmianki o Tudorach w Chmielowie w księgach metrykalnych?

Ostatnie miesiące na skutek szalejącej pandemii COVID-19 sprzyjały nadrabianiu różnych zaległości książkowych. W moje ręce trafiła książeczka wydana przez Jadwigę Muszyńską za pośrednictwem Wydawnictwa Akademii Świętokrzyskiej w roku 2007,  zatytułowana "Rewizja spustoszenia od wojsk i ludzi pod Sandomierzem zgromadzonych w roku 1606 spisana."

Jak napisano w przedmowie do książki, wspomniana rewizja jest unikatowym w skali kraju źródłem - rejestrem strat poniesionych w wewnętrznych potyczkach wojennych w okresie staropolskim. Zachowały się trzy rejestry zniszczeń spowodowanych wojną domową z lat 1606-1608: starostwa sandomierskiego, korczyńskiego oraz ekonomii kozienickiej. Opracowana rewizja jest edycją rejestru sporządzonego po wojnie domowej z lat 1606-1608 zwanej rokoszem Zebrzydowskiego dla starostwa sandomierskiego właśnie. Książka zawiera więc pełnomocnictwo króla Zygmunta III Wazy dla rewizorów do zinwentaryzowania strat w starostwie, odezwę do mieszkańców starostwa nakłaniającą do dobrej współpracy z rewizorami w trakcie spisywania strat oraz sam dokument rewizji, czyli listę mieszkańców każdej wsi należącej do starostwa oraz straty przez każdą wieś poniesione.  Zaletą książki są przypisy dotyczące przynależności parafialnej oraz pierwszych znanych wzmianek źródłowych dotyczących każdej ze wsi oraz alfabetyczny indeks osób na jej końcu.

Jest w spisie i interesująca mnie wieś Chmielów, która powstała w 1366 roku na skraju Puszczy Sandomierskiej nad Wisłoką. W 1629 roku należała do parafii Miechocin. Było w  niej wtedy 57 kmieci na 19 łanach, 34 łowców na 14 łanach, rzemieślnik i młyn.

W  roku 1606 podobnie jak w roku 1750 nie odnotowano w Chmielowie nikogo o nazwisku Tudor. Z interesujących mnie nazwisk pojawiło się Motyka - mieszkali we wsi Tomasz Motyka, Szczepan Motyczka i Adam Motyczka oraz Drabik - mieszkał wówczas w Chmielowie bowiem Maciej Drabik.

Ale na terenie starostwa nazwisko Tudor występowało. Maciek Tudor i Janek Tudor mieszkali we wsi Tuszow. Obecnie w miejscu dawnego Tuszowa mamy wsie Tuszów Mały oraz Tuszów Narodowy. Ten drugi leży w odległości 26 km od Chmielowa. Czy Tudorowie pojawili się w Chmielowie z tego właśnie kierunku? Oto jest pytanie. Może kiedyś uda się na nie odpowiedzieć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz