od czasu do czasu

Na przysłowiowe "trupy w szafie" czyli "niewygodne" fakty z życia przodków, czy też bliskiej rodziny natyka się chyba ka...

W ostatnich latach coraz częściej zdarza mi się korzystać z internetowej bazy danych, stworzonej na podstawie dokumentacji archiwalnej zgrom...

Minęło prawie 6 lat od mojego wpisu dotyczącego możliwej kwerendy w Narodowym Archiwum Historycznym Białorusi w Mińsku. Celem jej miało być...

Dziękuję Mirosławowi Reczce za "Księgę pamięci gminy żydowskiej w Stawiskach". Książka, którą właśnie przeczytałem stoi na wysokim...

Przekonałem się po raz kolejny, że przeglądanie przedwojennych akt policyjnych ma sens. Jest żmudne, ale można w nich znaleźć wzmianki o c...

W tym roku wczesną wiosną odeszła babcia Fela*. Cichutko, prawie niezauważalnie, jak schulzowski ojciec. Od kilku lat jej egzystencja tocz...

" Prababcia Agata Stępień (1898 Pińsk - 1989 Gorzów Wlkp.). Aby dotrzeć do aktu urodzenia prababci należy rozpocząć poszukiwania ...

Komenda Wojewódzka Policji Państwowej w Brześciu, Sprawozdania dzienne z przestępczości z okresu styczeń-czerwiec, 1936 r., a wśród akt ta...

Michał Maszczuk. Pojawił się we wspomnieniach rodzinnych, gdy wiele lat temu otrzymałem kopię aktu chrztu babci Feli z USC w Gorzowie Wlkp...

Polecana przez panią Marię  kolejna książka przedstawiciela rodu Kieniewiczów z Dereszewicz na Polesiu trafiła w moje ręce. Tym razem sięg...

Droga pani M., Parę lat temu, gdy nawiązaliśmy kontakt e-mailowy, dzięki zainteresowaniu przeszłością, losami przodków, a przede wszyst...